Swojego czasu przyglądałam się słynnym "zapytaniom" na facebooku. Oczywiście tematyka nienawiści, zawiści i złośliwości musi zostać poruszona. Chodzi jak zwykle o matki. Matki, które byle sobie dosrać potrafią zatrząść ziemią. Może to dlatego, że nie widzimy ich dziwacznych min muszą wyrażać swoje zdanie w sposób wulgarny i obraźliwy? Co internet zrobił z ludźmi? Co z tymi granicami??? :) Otóż od jakiegoś czasu nie odpowiadam i nie udzielam się w dyskusjach na tematy tak błahe jak mleko, pampersy i wychowanie dziecka. To co myślę piszę tutaj, nie zarzucając innym matką, że są mniej idealne niż im się wydaje. Tak jest lepiej. Co zatem zrobić, kiedy komentarz ewidentnie nas obraża? Postanowiłam zabłysnąć i zgłosić taki fakt do facebooka jako naruszenie zasad. Konkretnie - obraźliwy, propagujący nienawiść komentarz, gdzie "matka idealna" nazywa wszystkie inne głupimi pizdami, gdyż karmią dziecko inaczej niż ona. Można się poczuć źle? Można. Oto kilka stan...
Blog matki wariatki :)