Ostatnimi czasy mamy przyjemność korzystać z kubeczka niekapka firmy MAM. Butelka treningowa „niekapek” jest prawdziwym "niekapkiem", nie tylko z nazwy. Mieliśmy przyjemność porównać z dwoma innymi firmami i pod względem nie wydostawania się zawartości na zewnątrz MAM Trainer zdecydowanie wygrał. Butelka ma miękki ustnik, co Wojtek bardzo docenił, bo przypomina mu jego dawną buteleczkę i łatwiej uczy się z niego pić. Kubek posiada małe uchwyty z boku, co pozwala precyzyjnie go chwycić. O precyzji w Wojtka wykonaniu ciężko mówić, dlatego pominę opis funkcjonalności samych uchwytów - każdy wie do czego powinny służyć:) Dużo czasu zajęło mi nauczenie Wojtka jak korzystać z nowego urządzenia do picia. Nie chodzi tutaj o konkretny produkt, ale o sam fakt wymiany butelki na kubek. Początkowo służył jedynie do "pacania" o blat stolika, następnie szurał dziąsełkami po ustniku, co powodowało świetny dla jego ucha piszczący dźwięk. Dziś Wojtek załapał o co ch...
Blog matki wariatki :)