Kiedy to minęło?
Czy to oznacza, że mój blog ma ponad dwa lata?
Właściwie, to czy kiedyś mu go pokażę?
Mam nadzieję, że tak.
Dwulatek. Osóbka nie do odgadnięcia. Osóbka tak świadoma swoich wyborów, reakcji i innych wszelkich zachowań.
Jako dwulatek Wojtek potrafi złożyć mało skomplikowane zdanie (sprawa bardziej się komplikuje, kiedy chce powiedzieć więcej, jednak nie ma to większego środka przekazu, gdyż jego język zaczyna się plątać i nic nie rozumiem :) )
Potrafi nazwać dwa kolory (żółty i czerwony), jednak rozpoznaje większość barw wskazując na konkretne, gdy go o to zapytam.
Jest nadzwyczajnie kulturalny. Używa słów "proszę, "dziękuję" "przepraszam" - całkiem świadomie i zawsze w odpowiednich momentach.
Próbuje śpiewać krótkie zasłyszane melodie (najczęściej z bajek).
Rozpoznaje i nazywa postaci z bajek "świnka peppa" "tata świnka" "mama świnka" ( i czym mnie zadziwił ostatnio - postaci drugoplanowych jak "danny pies" czy "rebecca królik" - sorry, zrozumie mnie tylko rodzic w tej kwestii także z góry przepraszam "niedzieciowych czytaczy", ale musiałam to dodać.
Jaka przemiana?
Kiedyś Wojtek naśladował tylko odgłosy zwierząt. Dziś widząc zwierzęta nazywa je. Zna niemal wszystkie które mu pokazałam, jednak uwielbiam jak mówi "dziobak" "lemur" "hiena" - to dla mnie takie niecodzienne :)
Już jutro impreza urodzinowa. Tort i aż dwie świeczki.
Niech się dzieje!
Wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńCzas mija przy dzieciach jak szalony :) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńA działo się rewelacyjnie :-) To było święto Wojtusia !
OdpowiedzUsuń