Przejdź do głównej zawartości

Wojtek testuje - MAM TWISTER - GRYZAK ZABAWKA 6+

Dziś troszkę o produktach dla dzieci. Wyszło na to, że znów testujemy gryzak - tym razem zdecydowanie bardziej rozbudowany od poprzedniego. Frajda podobna. 

Poprzedni test znajdziecie po tym linkiem:


Po świętach Wojtek dostał paczuszkę od MAM BABY. Tym samym rozpoczęliśmy testowanie nowego gryzaczka. Od razu jego uwagę zwróciła grzechotka zamontowana w środku zabawki - gryzaka. Dzięki niej tak długo zajęło mi udokumentowanie zabaw z produktem, gdyż super fotografem nie jestem a dziesiątki zdjęć było rozmazanych...

 Gryzaczek posiada cztery odgałęzienia do gryzienia. Każde ma inną strukturę, więc dziecko szybko może wybrać swoją ulubioną część do zaspokajania dziąsełkowych bóli. Dodatkowo, każda część gryzaka ma inną twardość, maluch szybko dopasuje sobie tą najbardziej atrakcyjną w danej chwili.

Znów gryzak trafił w nasze przeciągające się ząbkowanie i ukoił Wojtka dziąsła. Tym razem w rezultacie przebił nam się pierwszy ząbek!

PLUSY PRODUKTU TO:
Jest jednocześnie gryzakiem i grzechotką,
Ma ciekawe kształty i kolor,
Ortodontyczny kształt,
Modny design,
Łatwo go chwycić dziecku,
Posiada odgałęzienie żelowe - chłodzące.



Dodatkowym plusem jest obracanie się wszystkich elementów. Nie sądziłam, że gryzaczek będzie spełniał tyle funkcji.

Czy produkt ma jakieś minusy?

Szczerze - nie zauważyłam. Wojtek jest dzieckiem, któremu podoba się wszystko, choćby na chwilę, nie jest w stanie pogardzić niczym nowym. Bardzo spodobała mu się zabawa
z gryzaczkiem. 










 Dziękujemy firmie MAM Baby za możliwość testowania produktów. Mamy w zanadrzu jeszcze kubek niekapek i klips do smoczka. Są już w naszym użyciu. Pracujemy nad uchwyceniem dobrych zdjęć do recenzji.

Może ktoś zna się na fotografii i podpowie jakie ustawienia powinien mieć aparat, żeby łapać Wojtka w ruchu? No przecież biegaczom czy pływakom robi się zdjęcia a wcale nie pozują... ;)

Opinie i produkty z tej firmy znajdziecie klikając w poniższy link:



Komentarze

  1. Ciekawy ten gryzak. Mój Maluch obecnie nie rozstaje się z gryzakiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Żeby robić zdjęcia w ruchu chyba trzeba mieć jakiś dobry stabilizator ;) Gryzak bardzo fajny

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam :)
Włączyłam moderację komentarzy - by nie umknął mi żaden z nich. Obiecuję publikować wszystkie!
Komentarze są dla mnie bardzo cenne.
Chcesz żebym poczytała co u Ciebie? - daj znać:)

Chcesz zostawić nieprzemyślany, głupi pełny zawiści komentarz? - zastanów się...

Popularne posty z tego bloga

Retrospekcja świąteczna czyli druga gwiazdka Wojtka ;)

2012... Dziś opowiem wam powiastkę Jak mój Wojciech spędził gwiazdkę. Mimo że był jeszcze mały, Spędził z nami wieczór cały. Pierwsze święta w większym gronie, W swej anielskości najlepszej odsłonie. Były Kolędy, była choinka Na sam jej widok wesoła minka. Było na stole potraw ze dwieście, Opłatki, pierogi i ryby w cieście. Wojtek niestety na mlecznej diecie, Nie pije maluch barszczyku przecie, Za to w te święta które tuż tuż Skubnie co nieco ze stołu już. Drugie to święta będą wspaniałe, Z synkiem który rozjaśnia me dni, Bo każdy dzień z nim spędzam wytrwale I cieszę się z każdych danych mi chwil. A po wieczerzy, choinka zabłyśnie, Rozjaśni tego wieczoru moc, Gwiazdeczka z prezentem przez komin się wciśnie I schowa podarki głęboko pod koc. My te prezenty spod koca wyjmiemy Zajmując w międzyczas Wojtkowe myśli, Wszystkie prezenty pod drzewko kładziemy, By mógł pomyśleć, że czar się ziścił. Nie mogę doczekać się tej radości, Tych wspólnych chwil tak pełnych

Kosmetyki naszego dzieciństwa, które podkradam dziecku :)

Często różne zapachy, melodie, gesty przywołują przeróżne wspomnienia, niezależnie od tego, gdzie pachną, gdzie grają, czy gdzie mają miejsce. Zapach jednak jest zdecydowanie najsilniejszym bodźcem, który potrafi pobudzić nasz mózg do intensywnej pracy.  Istnieją też takie rzeczy, których zaczęłam używać ponownie i chyba tylko z tego powodu, że jestem matką.  Przewagę w tym wszystkim stanowią kosmetyki do ciała i przyznam szczerze, że cieszę się, że urodziłam Wojtka, bo nie pamiętam kiedy wcześniej sięgałam po jakiekolwiek kosmetyki do pielęgnacji ciała. Odkąd jednak Wojciech jest przy moim boku, podkradam mu balsamy i mydełka :) Jakie kosmetyki do pielęgnacji skóry powinniśmy mieć dla dzieci? krem na odparzenia – szkoła tutaj jest różna. U nas zawsze sprawdzał się sudocrem, ale zdecydowanie mocno wysuszał. Z tych delikatniejszych królował Linomag i Nivea. Używamy sporadycznie do dziś, mimo, że Wojtek ma już 3 lata.   łagodny płyn do kąpieli – Najlepiej 2w1, jest delikatn

Jestem wspaniała.

Bo jestem prawda? Jestem najlepszą mamą jaką umiem być, choć zawsze wiem, że mogę być ciut lepsza, bardziej cierpliwa, uśmiechnięta, wyluzowana, ale do tego dojdę przecież z czasem. Wariuję. Z miłości, tęsknoty, radości z małych rzeczy, niepokoju, smutku. Tli się we mnie tyle emocji na raz, że nie jestem w stanie oddzielić ich od siebie i znaleźć czas na smutki radości i niepokoje oddzielnie. Ogrom emocji, praca, zajmowanie się Wojtkiem, domowe obowiązki doprowadzają do wielkiego nieogarnięcia w mojej głowie. Chyba, że jest to skleroza, ale nie będę z tym polemizować. Przestałam tęsknić. - Za przyjaciółmi, których nigdy nie było w momencie jak ich potrzebowałam. Chyba niepotrzebnie oczekiwałam zainteresowania swoją szarą osobą, bo przecież liczyłam na kogoś, kto w zasadzie zszedł ze swojej dotychczas zajmowanej pozycji. Dlaczego? Sama jestem ciekawa. Życie ich przerosło... moje życie. Otworzyłam oczy Na nowe wyzwania i znajomości. I gęba mi się troszkę śmieje. No wręc