Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2015

kinesiotaping nie tylko dla sportowców.

Kinesiotaping - czym jest? Nie sposób pominąć kolorowo owiniętych sportowców podczas zmagań na boisku, macie czy w tańcu. Jeszcze niedawno sama zastanawiałam się cóż to za moda. Szczerze powiem, że wygląda efektownie i z własnego doświadczenia dodam - efektywność idzie z wyglądem w parze, jednak o tym później. Kinezjologia - czyli ruch, oraz taping - (tape od taśmy) - odnośnie oklejania. Metoda terapeutycznego oklejania partii ciała elastycznymi plastrami cieszy się co raz większą popularnością nie tylko wśród sportowców. Popularność stosowania wzrasta wśród niemowląt oraz osób starszych. O plastrach wspominałam już kiedyś na blogu - TUTAJ , wtedy widziałam duże postępy rehabilitacyjne Wojtka, choć mieliśmy kilka "plastrowych" przeszkód.  Metoda ta wbrew pozorom nie jest najnowsza. Autorem tego typu rozwiązania jest japoński chiropraktyk dr Kenzo Kase, który zaczął pracę nad tym typem rehabilitacji na początku lat 70-tych.  W kilku słowach Kinesiotaping jes

Pluszowy Potwór :)

Potwór nos pluszowy ma chcesz buziaka? Chętnie da. Łapy jakieś takie małe Zębów mało, prawie wcale. Szukam kolców lecz nie widać, musiał u fryzjera bywać. Ktoś się boi tego stwora? To wieczoru nasza zmora. Lecz sprawdziła już mamusia że w pokoju u Wojtusia Nie ma duszków i potworów ani innych dziwnych stworów Królik śpi już obok Ciebie Łapką kot za uchem grzebie Księżyc już utulił chmurki gwiazdki ostrzą swe pazurki W końcu wszyscy poszli spać by już wcześnie rano wstać

Wilk Dobry na dobranoc.

WILK DOBRY Przed doliną, za wzgórzami, przed lasami, jeziorami… Stała sobie taka skała. Nie za duża, nie za mała. W skale otwór był malutki, Wchodził tam skrzat okrąglutki. Trzymał w skale klucz do lasu. Spytaj – po co go zamykał? Chronił las ten od hałasu. Kto tam mieszka? Spytaj jeszcze. Pewnie komar, małe kleszcze, lecz czy im przeszkadza hałas? Zaraz! Zaraz! Czy nie lepiej spytać skrzata, kogo chroni w złotym lesie? Czy nie on nam powie szczerze, po co klucz ze sobą niesie? Idźmy więc do jego domku, może nam herbatki poda? Weźmy ciastka i słodycze by odwagi jemu dodać! Puk-Puk! Puk-Puk! Zapukali. -Kto mi tam we wrota wali?  Ledwo słońce zawitało,  ledwo usnąć się udało,  a tu proszę! Co za pech! pospać chciałem…a tu..EH! Puk-Puk! Puk-Puk! Nie przestają. -Co za goście spać nie dają? Chyba wstanę i otworzę,  Tylko coś na siebie włożę! Już chwileczkę moi mili, Czego sobie tu życzymy? Dzieci? Dzieci w moim lesie? Masz Ci losi

bajka o czterech braciach...

Czterej bracia Czy znacie bajki o dobrych wilkach? To niesłychane niejeden powie. Posłuchaj bajki mały Wojtusiu o wilku Franciszku co dobro miał w głowie. Złe wilki dawno powymierały, nie miały wsparcia w przepięknym lesie. Ptaki złociste i leśne zwierzęta, to dzięki nim wieść dobra się niesie. Franciszek był wilkiem o szarej skórze, oczy miał wielkie, nosek rudawy, Braci miał troje i każdy inny. Zwano ich Fergi, Bruno i Żwawy. http://wataha-thew.blogspot.com/ Franciszek był wilkiem o złotym sercu, pomagał wszystkim zwierzętom  w lesie, Fergi braciszek o czarnych oczach co rusz do pomocy swe futro niesie. Zdolności miał on najbardziej magiczne. Ogrzewał wszystko do czego się zbliżył, Gdy ptaki marzły otulał je futrem, gdy woda za zimna tam nosek zanurzył. Mieszkańcy lasu szczęśliwi byli, że mają w stadzie przyjaciół prawdziwych. Pomimo tego, że wilk zły z pozoru, ta czwórka była godna podziwu. Kolejny z braci białe miał futro, oczy zielone jak trawa n