Początki e-bazarów internetowych zapowiadały się naprawdę obiecująco. Będąc matką małego dziecka nie raz zerkałam na te ładne ciuszki wystawiane przez inne mamusie. W końcu wydały fortunę na swoje dziecko, dbały, przebierały, prały, więc chcą też posłać ciuch dalej. Ambaras tkwi w tym, że sprzedający chce sprzedać najlepiej po cenie zakupu, a kupujący chce kupić za darmo. Żadna nowość. Wiadomym jest, że sprzedając jakąś rzecz chcemy uzyskać za nią jak najwięcej pieniędzy, nie istotne, na jaki cel je później przeznaczymy. Kupując zaś pragniemy nabyć rzecz bardzo okazyjnie, jednocześnie trzymając w reku tzw. „perełkę” (o tym zaraz…). Co chcą kupować matki na e-bazarach? „Perełki” – czyli rzeczy najświeższej nowości, najlepiej wraz z metką, niedotykane, pachnące i niespotykane. Najlepiej z naszywką „ZARA” „ADIDAS” „NIKE” „H&M” „NEXT”, koniecznie z metką, aplikacją, co świadczy o tym, że nasze niemowlę czy dziecko będzie wyglądało stylowo i porządnie niemal za darmo (przynaj...
Twoje toto?
OdpowiedzUsuńWymyślane od miesiąca chyba..w końcu siadłam i przepisałam
UsuńPiękny wiersz...
OdpowiedzUsuńTeż czasem sobie zarymuję, wesołe, dowcipne wierszyki, czasem bezsensowne i głupie. Dwa chyba czy trzy kiedyś napisałem, romantyczne nawet i pełne uczuć, jeden z nich pełen bólu, jednak nie zapisałem żadnego, a gdy zapisałem jednak to zawsze musiał mi gdzieś wybyć bo albo to dysk padł, albo format był i nie przepisałem. Szkoda
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)
Piękne
OdpowiedzUsuńZmusza do refleksji.... piękny
OdpowiedzUsuń