Uwielbiam pseudo pogadanki z moim synem. W połowie kwestii muszę się jeszcze domyślać co autor ma na myśli, jednak niektóre przekazy wbijają mnie w ziemię swoją powagą, no i w swej śmieszności :)
"Mamaaaa PUPAAAA!! FUUUUU!!!" - zaczyna sygnalizować fizjologię, szkoda, że po czasie. No cóż, przyjdzie i czas, że zdążę podbiec z nocnikiem :D
"Nie ma BAM" - gdy zniknie mu z oczu piłka.
W pełni świadomie wymawia "zimno" "szybko" "dada (siadaj)" "mam (masz)" "chodź" "tuń(stój)" "tup-tup" "bebek(chlebek)", jajo.
No i po miesiącu czasu postępy w liczeniu. Nadal liczymy do trzech, jednak już wyliczanka nie kończy się na ""jeden" :) Żeby było ciekawie Wojtek pomija dwójkę - "jeden, ci" :)
a kto zgadnie czym jest "KANKUN"? :D
"Mamaaaa PUPAAAA!! FUUUUU!!!" - zaczyna sygnalizować fizjologię, szkoda, że po czasie. No cóż, przyjdzie i czas, że zdążę podbiec z nocnikiem :D
"Nie ma BAM" - gdy zniknie mu z oczu piłka.
W pełni świadomie wymawia "zimno" "szybko" "dada (siadaj)" "mam (masz)" "chodź" "tuń(stój)" "tup-tup" "bebek(chlebek)", jajo.
No i po miesiącu czasu postępy w liczeniu. Nadal liczymy do trzech, jednak już wyliczanka nie kończy się na ""jeden" :) Żeby było ciekawie Wojtek pomija dwójkę - "jeden, ci" :)
a kto zgadnie czym jest "KANKUN"? :D
czyżby żaba?
OdpowiedzUsuńkangur??
OdpowiedzUsuńPająk? :)
OdpowiedzUsuńklaun :)
OdpowiedzUsuńKangur;-)
OdpowiedzUsuńkąpiel :D?
OdpowiedzUsuńPodpowiem tyle, że nie jest to żywa istota :)
OdpowiedzUsuńmi się skojarzyło ze słowem wskakuj :D
OdpowiedzUsuńalbo szampon :D
Usuńtańczyć??
OdpowiedzUsuńhmmm nikt nie jest nawet blisko :)
OdpowiedzUsuńHmm Kangur?
OdpowiedzUsuńwskakuj ? :)
OdpowiedzUsuńkonkurs? :P
OdpowiedzUsuńRozmowy z dzieciaczkami są świetne. Wprawdzie moja siostrzenica w większości komunikuje się okrzykami, ale już kilka słów potrafi powiedzieć.
OdpowiedzUsuń